Nie był jednak w stanie dostać się do mieszkania, gdyż ciało 56-latka leżało przy drzwiach, blokując wejście. Mężczyzna nie reagował na wołanie, dlatego sąsiad zawiadomił służby ratunkowe. Jako pierwsi na miejscu pojawili się ratownicy medyczni z Koźmina Wlkp. – Po chwili dojechali strażacy, którzy wyważyli drzwi, umożliwiając tym samym dostęp do poszkodowanego – mówi Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego działającego przy SP ZOZ w Krotoszynie.

Niestety, stan poszkodowanego jasno wskazywał, że mężczyzn nie żyje już od dłuższego czasu. – Ratownicy nie podejmowali medycznych czynności ratunkowych ze względu na to, że już trwał proces pośmiertny – podkreśla Nelle. Na miejsce tragedii przyjechali policjanci, którzy zabezpieczyli ślady i porozmawiali z sąsiadami. – Przyjechał także prokurator i lekarz, który stwierdził zgon – mówi asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna od dłuższego czasu chorował. Zebrany materiał pozwolił im także na wykluczenie udziału osób trzecich. – Dlatego też prokuratura podjęła decyzję o wydanie ciała rodzinie – podkreśla Szczepaniak.