Nowa asystentka senatora
Marlena Rudowicz, od półtora roku zamieszkała w Kobylinie, jest od kwietnia asystentką senatora Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Mikołajczyka. Zastąpiła krotoszynianina Krzysztofa Kubika, który złożył rezygnację.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Zmiana była kwestią czasu. Od stycznia na konferencjach prasowych ostrowskiemu parlamentarzyście nie towarzyszył Kubik, który nie był też widywany na oficjalnych uroczystościach.
Kubik twierdzi, że to on sam zakończył współpracę, prezentują swoje stanowisko dotyczące polityki na swoim blogu rowerowym. Zupełnie inaczej sprawę przedstawia senator. – Już jakiś czas temu zasygnalizowałem mu, że kończy się okres naszej bliskiej współpracy. Poinformowałem go o powodach. Rezygnacja była niepotrzebna, wprowadził nią tylko niepotrzebne zamieszanie.
W dalszej rozmowie wyjaśnia, iż nie chciał rozgłosu medialnego. – Cenie go niezmiennie za pasję i pamiętam o jego zaangażowaniu wobec mojej osoby – mówi. Jednak zbyt indywidualna gra, podczas gdy senator zawsze podkreślał zawsze zalety pracy zespołowej, oraz niektóre działania, czasami połączone z brakiem pokory, przesądziły o usunięciu krotoszyńskiego działacza PiS na dalszy plan.
Od kwietnia drugą społeczną asystentką senatora, obok Jarosława Kubiaka ze Smolic (gm. Kobylin), jest Marlena Rudoiwcz. Nowa asystentka pochodzi z Ostrzeszowa i jest studentką prawa na Uniwersytecie Wrocławskim. Pracowite poglądy wyniosła z domu rodzinnego. – Nigdy jednak nie zaangażowałam się w życie polityczne – informuje Rudowicz. Sytuacja zmieniła się wraz z przeprowadzką z rodzicami do dawnego mieszkania w Kobylinie. Wtedy skontaktowałam się z władzami powiatowi PiS. W zeszłym roku przed wyborami burmistrza Kobylina pomagała przy kampanii Rafała Nowackiego.
Jej zaangażowanie zostało zauważone, otrzymała propozycję współpracy. – Wybór senatora uważam za wyróżnienie – mówi. Będzie pomagała parlamentarzyście, dzieląc się swą wiedzą prawniczą. Przez 6 lat pracowała w ostrzeszowskim sądzie, zajmując się księgami wieczystymi. Ma też doświadczenie pracy na rynku nieruchomości. Obecnie pracuje kancelarii prawniczej.
Największe zadowolenie daje jej pomaganie ludziom w pokonywaniu ich problemów prawnych. Ma pomysły, jak pomóc lokalnym działaczom PiS, ale przede wszystkim mieszkańcom powiatu. – Urzekła mnie skromność, prezentowana postać i pracowitość. Do tego chcę włączyć się w działania „dobrej zmiany”. Liczę zatem na owocną współpracę – tak o swojej nowej asystentce twierdzi Łukasza Mikołajczyk, senator IX kadencji.