Starosta i wicestarosta będą zarabiać mniej
2 000 zł brutto mniej będą zarabiać starosta – Stanisław Szczotka i jego zastępca – Paweł Radojewski. Właśnie obniża się im pensje i to o 20%. Bo tak chciał prezes Jarosław Kaczyński – i takie prawo uchwaliła parlamentarna większość – PiS-u. Wielu rajców powiatowych na znak protestu wstrzymała się od głosowania.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Po tym jak ministrowie w rządzie Beaty Szydło dostali sowite nagrody – rzędu nawet 80 tys. zł – naród się rozsierdził na rządzącą partię. Słupki poszły w dół. Do akcji wkroczył prezes – Jarosław Kaczyński. I pijarowo zarządził, żeby państwowi urzędnicy przekazali kasę na Caritas. I żeby naród obłaskawić, zażądał obniżki pensji i to o 20% dla posłów, i dla samorządowców. I takie regulacje posłowie przyklepali. Efekt. Starosta i jego zastępca właśnie pożegnają się z częścią swojej pensji. – Kto inny zawinił, a komu innemu wymierza się karę – mówili zgodnie Stanisław Szczotka i Paweł Radojewski. Ale zgodnie też prosili, by radni przegłosowali stosowne zapisy.
Ci, jednak tak łatwo nie chcieli się poddać. – Zapadła decyzja o obniżeniu pensji naszym rękoma – komentował Przemysław Jędrkowiak. Buntował się też szef komisji rewizyjnej, powołując się na łamanie konstytucji. – Jeśli proponuje się radnym podjęcie decyzji będącej w sprzeczności z konstytucją, to czegoś tu nie rozumiem – przyznał Dariusz Rozum. Z kolei Andrzej Piesyk przypomniał, że ustalenie m.in. wysokości pensji starosty leży w gestii właśnie powiatowej rady. – Nie bym nie powiedział, gdyby te zmiany pensji dotyczyły wszystkich prezesów spółek, gdyby poddano to konsultacjom, ale o nich nic nie słyszałem. Ktoś podjął decyzję, a teraz my mamy się do tego przyczyniać – denerwował się rajca.
Dlatego za namową Wiesława Popiołka zdecydowana większość – 17 radnych – wstrzymała się od głosowania. Za byli tylko – Stanisław Szczotka i Paweł Radojewski oraz Andrzej Serek i Juliusz Poczta. I to ich głosami pensje rządzących powiatem poszły w dół.