Kinastowski kontra Grodziński
W Kaliszu walka o prezydencki stołek rozegra się w drugiej turze. Zmierzą się w niej Krystian Kinastowski z Dariuszem Grodzińskim.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Aż ośmiu kandydatów walczyło w Kaliszu o fotel prezydenta miasta. Zdecydowanie najmniejsze poparcie dostał Jerzy Kozłowski, na którego głos oddało ledwie 73,8 osób (1,76 proc.). Ale największym przegranym jest urzędujący jeszcze prezydent Grzegorz Sapiński, który nie zawalczy nawet o drugą turę wyborów. Poparło go 3 411 kaliszan (8,15 proc.). To już lepiej wypadł Zbigniew Maj (9,43 proc.) nie wspominając o Karolinie Pawliczak (16,82 proc.). Słabo wypadł Piotr Kościelny, którego poparło 1 586 osób (3,79 proc.).
Niespodziewanie dla wielu liderem tego prezydenckiego wyścigu został Krystian Kinastowski, którego popiera były prezydent Kalisza Janusz Pęcherz. I właśnie Krystian Kinastowski w pierwszej turze wyborów otrzymał największe poparcie – 9 931 głosów (21,34 proc.). Bardzo długo wyrównana walka o wejście do drugiej tury toczyła się między Dariuszem Grodzińskim z Platformy Obywatelskiej i Piotrem Kaletą z Prawa i Sprawiedliwości. Ostatecznie wyścig ten wygrał Dariusz Grodziński – 8 350 głosów (19,95 proc.). Natomiast Piotr Kaleta dostał 7 851 głosów (18,76 proc.).
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 4 listopada i to wówczas kaliszanie wybiorą swojego prezydenta.