Kompleksowego remontu nie będzie
Kompleksowego remontu odcinka powiatówki – od torów w stronę Baszkowa, biegnącej przez Konarzew (gm. Zduny) – zostaje w sferze marzeń mieszkańców wsi. Zarządcą, póki co, nie będzie kontynuował prac, które miały miejsce w 2017 r.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Wówczas to zmodernizowano 750 metrów drogi w Konarzew, od krajówki do przejazdu kolejowego. Inwestycja pochłonęła 210 tys. zł, a roboty wykonało Przedsiębiorstwo Budowlano – Handlowe „Marzyński” z Jarocina. Prace polegały na wyrównaniu podbudowy, obsypaniu poboczy i położeniu warstwy ścieralnej o grubości 5 cm. Zadowolenia z tego tytułu nie kryli zarówno mieszkańcy wioski, jak i sami użytkownicy trasy. – Była tu dziura na dziurze. Droga wyglądała niczym ser szwajcarski i to praktycznie na całej długości. Trasa nie jest jakimś podrzędnym duktem, gdzie przejdzie raz na kwartał samochód. Tu mieszkają ludzie – opisywała lokalna społeczność.
Teraz mieszkańcy Konarzewa mogą liczyć jedynie na załatanie dziur na gorąco. – Te wypełniane będą masą na gorąco. Jeżeli się nie mylę, to do łuku, gdzie znajduje się świetlica wiejska, jest kilka takich miejsc. Będą one wycinane i wypełniane masą na gorąco, w ramach remontów poziomych – zapowiada Krzysztof Jelinowski, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Krotoszynie.
Nieco bardziej optymistyczne informacje płyną w sprawie budowy ścieżki pieszo – rowerowej, która ma biec wzdłuż powiatówki w Konarzewie. Ta ze względu na duży koszt, budowana będzie etapami. – W przyszłym roku ma się rozpocząć ta inwestycja. Natomiast, który jej odcinek zostanie wybudowany w pierwszej kolejności, to ustalą samorządy – powiatu i Zdun – wyjaśnia szef drogowców w powiecie.
Kasę, po kilkaset tysięcy złotych, po połowie wyłożyć mają powiat i Zduny.