Stefan W. chory psychicznie?
Nowe fakty o Stefanie W., zabójcy prezydenta Pawła Adamowicza (†53 l.). Prokuratura ujawniła wczoraj, że w jego krwi nie stwierdzono środków psychoaktywnych. Portal Polityce.pl dotarł zaś do ustaleń z prowadzonego śledztwa.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Potwierdziło ono, że Stefan W. ma objawy choroby psychicznej. Podczas przesłuchań oskarżył służbę więzienną o to, że w czasie odbywania kary próbowała go otruć, podrzucając mu jaja tasiemca. Twierdził też, że był ofiarą spisku.
Według portalu już w kwietniu 2016 r. lekarz orzekł u niego schizofrenię paranoidalną, która charakteryzuje się omamami i urojeniami. Dziennikarze TVN24 dotarli do dokumentu, który dyrekcja więzienna w Gdańsku przesłała policji tuż przed wyjściem Stefana W. na wolność. Wynika z niego, że morderca Adamowicza nienawidził PO, a Jarosław Kaczyński (70 l.) widział w roli dyktatora.