Bogdan Mujta nadal sołtysem Cieszkowa
W Cieszkowie wybory sołeckie odbyły się bez niespodzianek. Funkcję sołtysa przez najbliższych 5 lat sprawować będzie radny Bogdan Mujta, który był jedynym kandydatem na to stanowisko. Wybrano też liczącą 6 osób radę sołecką. Atmosferę pod koniec spotkania podgrzał mieszkaniec Cieszkowa Piotr Kozłowski, który dopytywał wójta o zagraniczną firmę Dunya Doner Kebab z siedzibą w Zdunach, która interesuje się działką w Cieszkowie.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Spotkanie wyborcze w Gminnym Centrum Kultury w Cieszkowie, które odbyło się 8 lutego, poprowadził wójt Ignacy Miecznikowski. Uczestniczyło w nim 61 mieszkańców sołectwa Cieszków oraz urzędnicy Marta Kauch i Artur Maryjowski. Tym razem sołtysa i radę sołecką wybierano na 5 lat, a nie na 4 lata, jak miało to miejsce dotychczas.
Najpierw jednak sprawozdanie ze swojej działalności zdał sołtys Bogdan Mujta. Przedstawił on kwoty, jakie w poszczególnych latach udało się rozdysponować w ramach funduszu sołeckiego na różne działania na terenie sołectwa, w tym dofinansowanie miejscowej jednostki OSP i klubów sportowych. W latach 2015-2017 było to co roku ponad 30 tys., natomiast w 2018 roku aż 40 tys. zł. Sołtys Mujta podkreślał też, że przedstawiciele sołectwa biorą udział w uroczystościach państwowych organizowanych przez władze gminy oraz w Dniach Ziemi Cieszkowskiej i dożynkach. Są także zaangażowani w ich organizację.
Rada sołecka przygotowuje również dla swoich mieszkańców imprezy z okazji Dnia Kobiet, festyn rodzinnym, mikołajki, a ponadto angażuje się w organizację jarmarku bożonarodzeniowego czy WOŚP-u. Sołtys podkreślał też dobrą współpracę z Urzędem Gminy, szkołą i GCK.
Wybory przeprowadziła komisja skrutacyjna w składzie: przew. Kazimiera Witek, Katarzyna Mujta oraz Urszula Wysogląd. W wyborach na sołtysa zgłoszono tylko jednego kandydata, obecnego sołtysa i radnego Rady Gminy w Cieszkowie – Bogdana Mujtę. W tajnym głosowaniu uczestniczyło 60 osób, które oddały 53 ważne głowy na kandydata oraz 7 głosów nieważnych. Zatem przez następnych 5 lat sołtysem nadal będzie Bogdan Mujta. W wyborach do rady sołeckiej, która jak ustalono ma liczyć wraz z sołtysem 6 osób, zgłoszono 6 kandydatów. Po przeprowadzeniu tajnego głosowania członkami rady zostali: Sebastian Ptak (49 głosów), Joanna Jasińska (45), Mieczysław Marciszewski (44) i Ladia Romanowicz (43). Tyle samo – 38 głosów – otrzymali natomiast Robert Pluciński i Bogumiła Stanowska.
Wójt Ignacy Miecznikowski zaproponował, by nie przeprowadzać powtórnych wyborów, a poszerzyć liczbę członków rady sołeckiej z 6 do 7. Mieszkaniec Cieszkowa Piotr Kozłowski zaproponował z kolei, by radny Robert Pluciński zrezygnował na rzecz kontrkandydatki, gdyż „posiada już tyle obowiązków i funkcji w gminie Cieszków”. Okazało się jednak, że radny wyszedł akurat z sali i wójt zarządził drugie głosowanie, w którym Stanowska zdobyła 33 głosy i została członkinią rady sołeckiej. Na Plucińskiego oddano 22 głosy.
Po zakończonych wyborach Piotr Kozłowski zapytał wójta o firmę Dunya Doner Kebab ze Zdun, która wyraziła zainteresowanie gminnymi gruntami pomiędzy dawnym posterunkiem policji a cmentarzem parafialnym. Wójt Miecznikowski od razu zdementował plotkę, że w Cieszkowie mogłaby powstać jakaś ubojnia, ale potwierdził, że firma Dunya Doner Kebab interesuje się gruntem w Cieszkowie. Firma prowadzi już swoją działalność na terenie gminy Krotoszyn oraz w Miliczu. – Sprawa jest na bardzo wstępnym etapie i na dzień dzisiejszy nie nastąpiły jeszcze żadne formalne ruchy – mówi wójt Miecznikowski, dodając, że nie ma nawet ogłoszenia o sprzedaży tego gruntu, który w planie zagospodarowania przestrzennego jest przeznaczony pod działalność produkcyjną.
Piotr Kozłowski odpowiedział, że z jego informacji także wynika, że nie miałaby w tym miejscu powstać żadna ubojnia, ale fabryka produkująca skrzydełka dla KFC, co nie byłoby zbyt uciążliwe dla mieszkańców. Ale wiąże się to z wieloma innymi problemami, jak choćby z organizacją transportu kilkudziesięciu tirów dziennie, które musiałyby przejeżdżać drogą koło szkoły, oraz z utrudnieniem dużej ilości obcokrajowców w fabryce w Cieszkowie. – Jak pan chce w tak małym środowisku pogodzić 100 rodzin muzułmańskich lub ukraińskich? Oni nie rządzą swoimi prawami. W Zdunach budują osiedle, które już jest ogrodzone płotem. Jeżeli my doprowadzimy do sprzedaży tego gruntu, to już nikt nie jest w stanie zatrzymać tego, co tam będzie. Może pan po przejściu na emeryturę planuje wyjazd z Cieszkowa i panu to nie będzie przeszkadzać. Jak sobie nie wyobrażam, żebym tu żył, a obok mnie będzie znajdowała się enklawa muzułmańska – mówi Piotr Kołowski.
Wójt tłumaczył, że drogą przy szkole kursują transporty z ważącym 40 t drewnem i jest ona do tego przystosowana, natomiast obecnie nie wiadomo nawet ile samochodów miałoby tamtędy przejeżdżać, ani na czym miałaby polegać ta produkcja. – U nas, zanim się cokolwiek próbuje zrobić, to już się próbuje przeszkadzać. To jest niedobre i chore, bo jeżeli tak będziemy robić, to do niczego nie dopuścimy i nic nie powstanie. Firma się rozgląda i z tego, co wiem, to już się waha, bo doszły ją słuchy, że wokół tematu zaczyna się robić trochę niezdrową aurę – odpowiadał wójt.