Ostatni seans w kinie „Świt” przy ulicy Strzeleckiej w Kobylinie miał miejsce na początku XX wieku. Fatalny stan techniczny budynku spowodował, że od 2012 roku nie wolno tu organizować żadnych imprez. Obiekt wyłączono wręcz z użytkowania, bo nie spełniał wymogów sanepidu – o czym informowaliśmy na naszych łamach.

To się powoli zmienia właśnie za sprawą remontów. – Czeka nas wymiana instalacji elektrycznej, wentylacyjnej oraz centralnego ogrzewania. Wymienione zostaną okładziny ścian oraz podłogi – wylicza Czesław Piskorek z wydziału inwestycji kobylińskiego urzędu. Burmistrz miasta ma – jak mówi – pomysł przywrócenia w budynku seansów filmowych. – Kino ma być kulturalnym sercem Kobylina. Wierzę gorąco, że uda nam się to zrealizować jeszcze w pierwszej połowie roku – ocenia Tomasz Lesiński.

Wykonawcą drugiego etapu prac przy ulicy Strzeleckiej jest miejscowa firma Romi2 Karina Stanisławska. Na roboty ma czas do 30 marca. – Sądzę, że wykonawca zakończy prace wcześniej – mówi Tomasz Lesiński. Po oddaniu budynku do użytku powinna rozpocząć się procedura wyłonienia menadżera kultury. – Będziemy poszukiwać kompetentnej osoby – zaznacza Lesiński.