Plany kobylińskiej „jedynki”
21 marca odbyło się pierwsze zebranie nowej kobylińskiej rady osiedla. Przewodnicząca Marlena Rudowicz przedstawiła zarys programu na lata 2019 – 2024.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Rudowicz poddała pod głosowanie wniosek o zgodę na nagrywanie zebrania dyktafonem. Wszyscy poparli tę prośbę. Następnie wspominała swojego poprzednika – Zdzisława Górskiego. Podziękowała jemu i jego współpracownikom za pracę. Leszkowi Nowackiemu, prezesowi SKR Kobylin, który pracował w poprzedniej radzie i wchodzi w skład obecnej, wręczyła kwiaty. Drugi zawieziono do Górskiego.
Przedstawiając szkic programu Rudowicz podkreśliła. – Wszystkie ujęte w programie działania są wynikiem oczekiwać i potrzeb mieszkańców Kobylina. Wypłynęły od nich. Ten plan ujmuje pierwsze pomysły, które będą uzupełniane zgodnie z potrzebami.
Pierwsza sprawa to walka z barierami architektonicznymi w mieście. Jest ich wiele, np. w parku pomiędzy ul. Kolejową i Berdychowską. Z jednej strony można z parku wyjechać, ale z drugiej już nie. Rudowicz zwróciła się do burmistrza Kobylina o wspólne działania w tym zakresie podczas budowy dróg i chodników. Potrzebne są tam też podjazdy.
Przewodnicząca zwróciła uwagę na konieczność większego dbania o tereny zielone. Stwierdziła, że najpierw trzeba się zająć się parkiem Solidarności przy ulicy Rawickiej. – Chcemy go doświetlić, wyrównać dziury, umieścić elementy małej rekreacji dla dzieci. Będziemy zabiegali o środki zewnętrzne na ten cel. Kolejna sprawa to monitoring miasta, a potem całej gminy. Chcemy też likwidacji nielegalnych wysypisk śmieci oraz walki z niszczeniem mienia.
Rudowicz zwróciła się do zebranych z prośbą, aby namawiali mieszkańców do uczestniczenia w posiedzenia rady osiedla. Każdy może przyjść i zwrócić uwagę na to, co trzeba zmienić lub poprawić. – Im więcej uwag, propozycji, tym lepiej będziemy pracowali dla mieszkańców.
W spotkaniu uczestniczyli m.in. Tomasz Chudy – burmistrz Kobylina oraz Jarosław Kubiak – radny powiatowy.