Krotoszyn dołożył powiatowi do łatania dziur
Gmina Krotoszyn i powiat krotoszyński wspólnie sfinansują tzw. powierzchowne utrwalanie pięciu dróg w wioskach leżących w gminie.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Jak informowaliśmy ostatnio, radni podczas Obra komisji stałych rady miasta pozytywnie odnieśli się do prośby powiatu o wyłożenie z budżetu miasta 200 tys. zł na załatanie dziur w drogach powiatowych położonych w gminie Krotoszyn.
25 kwietnia starosta Stanisław Szczotka (62 l.) wskazał, że jedna droga zostanie rozpoczęta, na dwóch kontynuowane będą remonty, na dwóch kolejnych łatanie całych tras dobiegnie końca.
Na drodze Roszki – Różopole załatane zostaną ubytki na długości 1,5 km. To rozpoczęcie modernizacji. Kontynuowane będzie naprawianie jezdni an drogach: Tomnice – Krotoszyn (1 km) i Jasne Pole – Orpiszew (1 km). Dokończona zostanie inwestycja na trasie Benice – Ustków (2,2 km). – Już dwa lata tę drogę robimy. Chcemy zdążyć ją skończyć nim okaże się, że ten pierwszy odcinek będzie znowu do naprawy – skomentował Szczotka. 875 m odcinek z Wronowa do Benic także zostanie zakończony.
Radny Sławomir Augustyniak (56 l.) powiedział: – Jako radni gminni chcielibyśmy przeznaczyć pieniądze na konkretne zadania, takie jak budowa dróg. Mieszkańcy pytają nas, dlaczego dajemy środki na drogi powiatowe, skoro mamy swoje w gminie do zrobienia. I wyjaśnił, że odbiera od mieszkańców skargi na naprawiane przez powiat co roku tych samych dróg. – Naprawy prowadzone są różnymi dziwnymi metodami, niezrozumiałymi dla mieszkańców – stwierdził. Poprosił, aby władze powiatu przeanalizowały jego wypowiedź.
Stanisław Szczotka (62 l.) odpowiedział, że dwukrotne powierzchowne utrwalanie drogi traktuje jak jej budowę, bo starcza na całe lata. Nie zgodził się z opinią, iż drogi są naprawiane dziwnymi metodami. – Firma zewnętrzna, która wygrała ogłoszony przez nas przetarg, robi to jak nową nakładkę – stwierdził. Polega to na wycięciu fragmentu jezdni, gdzie jest dziura, wylaniu jej lepikiem i posypaniem grysem. Jest to robione dwukrotnie.
Jak się okazuje, powierzchowne utrwalanie dróg powiatowych dofinansowują poza Krotoszynem także gminy Kobylin, Koźmin Wielkopolski, Rozdrażew i Zduny.