Senator ma rywalkę
Ciekawie zapowiada się rywalizacja o miejsce w senacie z okręgu nr 95, do którego należy powiat krotoszyński. Przeciwko kandydatowi Zjednoczonej Prawicy, senatorowi Łukaszowi Mikołajczykowi (42 l.), Koalicja Obywatelska wystawiła Ewę Matecką (62 l.), była wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Jej kandydaturę zaakceptowali przedstawiciele głównych sił opozycji. Wcześniej mówiono o staroście ostrowskim Pawle Rajskim, a gdy okazało się, że nie jest zainteresowany, opozycja złożyła propozycje byłemu prezydentowi Ostrowa, posłowi Jarosławowi Urbaniakowi (53l.). Ten jednak postanowił kandydować do sejmu i na liście Komitetu Obywatelskiego w okręgu nr 36 zajmuje drugą pozycję.
Z kolei poseł PSL-u Piotr Walkowski (55 l.) nie został zaakceptowany przez wszystkie środowiska. Wspomina o tym były europoseł Andrzej Grzyb (63 l.). – Nie było sensu forsować na siłę jego osoby, skoro brakowało pełnej zgody wszystkich partnerów. Walkowski zatem kandyduje z 2. miejsca na liście KO.
Zwrócono się zatem do Ewy Mateckiej (62 l.), która wyraziła zgodę. – Bardzo się cieszę, że zdobyłam zaufanie całej zjednoczonej opozycji. W kampanii moim priorytetem będzie wskazanie obywatelom zalet programu i przekonanie ich do siebie działaniami. Oczekuję od mojego rywala kampanii merytorycznej. Niech nasza walka koncentruje się na rozwiązaniu konkretnych spraw, a nie na personaliach – powiedział Ewa Matecka.
Z kolei senator Mikołajczyk rozpoczął kampanię 26 sierpnia w Ostrowie, gdzie jako kandydata przedstawił go szef rządu regionu, poseł Jan Dziedziczak (38 l.). – W pracy parlamentarnej, a wcześniej samorządowej, w centrum moich działań zawsze stał człowiek – powiedział wtedy. Jeśli ponownie zdobędzie mandat, zamierza rozszerzyć działanie biura porad prawnych, a w senacie zajmować się będzie m.in. bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w świecie wirtualnym. Oczywiście, nadal chciałby pracować w komisjach, których członkiem jest obecnie.
Na temat Ewy Mateckiej senator wypowiedział się następująco. – Szanują i znam mają kontrkandydatkę, z którą współpracowałem niejednokrotnie podczas sprawowania przez nią funkcjo w ostrowskim urzędzie miejskim.