Chcą wstrzymać budowę wiatraka!
Napiszcie ponownie o budowie wiatraka. Większość mieszkańców poza kilkoma rolnikami, którzy mają ziemię koło budowy, nie wie o takiej inwestycji – napisała do nas mieszkanka wsi.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Oak już pisaliśmy od lipca przy drodze z Gorzupi do Biadek trwają prace przy budowie elektrowni wiatrowej. Wiatrak stawiany jest na prywatnym polu lokalnego przedsiębiorcy, a prace mają być zakończone w połowie października. 20 września odbyło się zebranie wiejskie, na które przyszło 39 gorzupian. Sprzeciwiają się budowie. – Oburzeni jesteśmy tym, że nikt nas nie poinformował o inwestycji. Dowiedzieliśmy się dopiero wtedy, gdy zaczęli stawiać wiatrak – mówi nam mieszkanka.
Tymczasem plany istnieją już od 12 lat, starostwo wydało wówczas pozwolenia na budowę. Zdaniem Henryka Kubiaka, sołtysa Gorzupi, najgorsze jest to, że gdy powstanie elektrownia wiatrowa, to w odległości ok. 1 500 m od niej będzie można budować domów. – A to mogłoby zahamować rozwój wsi – mówi sołtys, który został przez mieszkańców zobowiązany do złożenia w starostwie wniosku o wstrzymanie budowy.
– Szkoda, że mieszkańcy obudzili się za pięć dwunastu i nie interesowali się sprawą latem, kiedy na pole wjechały koparki i kopano fundamenty – dodaje. W zebraniu wiejskim uczestniczyli radna miejska Sławomira Kalak (51 l.) i radny powiatowy Marian Włosik (54 l.). Obiecali zainteresować się nią władze gminy i powiatu. – Wystąpię do burmistrza Krotoszyna z wnioskiem o sprawdzenie, czy dla tej inwestycji został wykonany raport oddziaływania na środowisko – mówi Sławomira Kalak (51 l.).