Zmarł rowerzysta
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku 43-letniego rowerzysty, który zmarł na Kutek odniesionych obrażeń po upadku na ścieżce rowerowej w Praczach.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę, 3 listopada około południa, gdy 43-letni Piotr S. z Karminka jechał na rowerze ścieżką rowerową w Praczach. W pobliżu miejscowej betoniarni mężczyzna przewrócił się na rowerze i upadł. Być może wcześniej w coś uderzył, na co mogą wskazywać obrażenia głowy. Również roztrzaskany został rower, którym jechał, w tym przednie koło.
Leżącego mężczyznę znalazły postronne osoby i natychmiast wezwały pomoc. 43-latek trafił do szpitala w Trzebnicy, a następnie, ze względu na ciężki stan zdrowia, przewieziono go do szpitala we Wrocławiu. Tam 6 listopada, niestety, zmarł. Decyzją prokuratura z Prokuratury Rejonowej w Miliczu ciało mężczyzny skierowano na sekcję zwłok do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. W sobotę, 16 listopada w kościele Chrystusa Króla w Postolinie odbyła się msza św. żałobna za spokój duszy zmarłego.
Jakie były przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny, wykaże teraz prokuratorskie śledztwo. Kluczowe w tej sprawie mogą okazać się wyniki sekcji zwłok, która ma wyjaśnić przyczyny śmierci rowerzysty.