Władza z insygniami
W Rozdrażewie będzie iście po królewsku. W końcu miejscowość świętuje 750-lecie istnienia. Trudno się więc dziwić, że rządzący zapragnęli stosowanych atrybutów władzy.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Wójt Rozdrażewa oraz przewodniczący rady powinni mieć swoje insygnia. Tak orzekli radni. I zdecydowali, że będą to łańcuchy. Dla Mariusza Dymarskiego (47 l.) – złoty, dla Wiesława Jankowskiego – srebrny. To poważna kwestia – bo główną ozdobą łańcucha musi być herb gminy.
Musi być zaprojektowany m.in. zgodnie z zasadami heraldyki i miejscową tradycją historyczną. – Mamy już taki projekt wykonany – mówi wójt Rozdrażewa, Mariusz Dymarski (47 l.). I precyzuje. – Kiedy zlecaliśmy zrobienie wzoru herbu i flagi dla gminy zdecydowaliśmy się wówczas na dodatkowe projekty, aby w przyszłości móc je wykorzystać i nie tworzyć później kolejnych kosztów. Sporządzono więc wówczas projektu: herbu, flagi, ozdobnych pieczęci i wspomnianego łańcucha – i dla przewodniczącego, i dla wójta.
Wstępnie jest już wybrany artysta, który zajmie się ich wykonaniem. – Mamy gwarancję, że w terminie 40 dni od zlecenia zostaną one wykonane – dodaje wójt. Insygnia będą więc z pewnością gotowe na Dni Gminy Rozdrażew, które obchodzone są w ostatni weekend czerwca. Na łańcuchy rajcy zabezpieczyli w budżecie 17 tys. zł.