Burmistrz zmienił zdanie pod presją społeczną. – Nie ukrywam, że z różnych stron byłem bombardowany rozmaitymi argumentami, które przeważyły nad argumentami finansowymi, które są nie do obalenia także dzisiaj – stwierdził 25 czerwca na sesji.

Kilka dni temu to jednak on podjął decyzję, że dzieci mogą pobierać naukę w 19-osobowych klasach. – To wynikało, moim zdaniem, z całkowicie nieudanych eksperymentów w oświacie, które funduje nam od czasu do czasu parlament oraz minister edukacji. Stwierdziłem jednak, że nie wezmę na siebie odpowiedzialności za tym eksperymenty i postanowiłem, że te klasy pozostaną w takim składzie, w jakim są teraz – zaznaczył Tomasz Chudy (50 l.).

Przed kilkoma tygodniami burmistrz zwrócił się do dyrektora zdunowskiej szkoły, aby ten w arkuszu organizacyjnym na rok szkolny 2020/2021 wprowadził zmiany. Chodziło o zmniejszenie – z czterech do trzech – liczby oddziałów w klasach Vi VI. Inna wytyczna dotyczyła zniesienia podziału na grupy w nauczaniu języków obcych i wychowania fizycznego. Roczne oszczędności z tego typu wyniosłyby 470 tys. zł, z czego nieco ponad 200 tys. zł byłoby efektem kumulacji uczniów w mniejszej liczbie oddziałów V i VI.

Rodzice uczniów, nauczyciele i radni przeciwstawili się połączeniu ww. klas. Negatywne opinie wydały rada pedagogiczna szkoły i związki zawodowe nauczycieli.

Burmistrzowi udało się przeforsować zniesienie podziału na grupy w nauczaniu języków obcych i wychowania fizycznego. Wówczas nauczyciele będą mieli mniej godzin. Dyrektor szkoły ma również poszukać innych oszczędności. Prawdopodobnie w mało licznych klasach dzieci będą uczestniczyć w zajęciach łączonych. Wuefiści poprowadzą w takim przypadku gry zespołowe. Wówczas liczba godzin wychowania fizycznego zmniejszy się z 16 do 12 godzin.