Koronawirus w kopalni
Epidemia COVID-19 rozprzestrzenia się najszybciej w kopalniach. Nie inaczej jest w największej polskiej kopalni odkrywkowej – Bełchatowie. Wirusa wykryli tam już u trzech pracowników!
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Śląskie kopalnie są jednymi z największych ognisk koronawirusa w naszym kraju. Położona w centrum Polski kopalnia węgla brunatnego w Bełchatowie dzielnie opierała się chorobie, jednak co pewien czas infekcja wykrywana jest u któregoś z górników. I to pomimo wdrożenia obostrzeń sanitarnych.
Zakład należący do PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna zatrudnia ponad 4 700 osób. Od początku epidemii do czerwca koronawirusa wykryto u ok. 40 pracowników kopalni. – W kopalni wykryto korona wirusa u trzech pracowników, którzy przebywają teraz w izolacji. Dwie kolejne osoby z otoczenia zakażonych przechodza zaś kwarantannę – poinformowała Katarzyna Marczak z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bełchatowie.
Kopalnia zasilająca w węgiel Elektrownię Bełchatów pracuje bez przeszkód. Dostawy energii nie są na szczęście zagrożone.