Remont kaplicy w Słącznie rozpoczął się w maju 2019 roku. W świątyni pojawiły się wilgoć i grzyb. W dodatku zaczął się osuwać sufit. W prace mocno zaangażowali się mieszkańcy z sołtys Jadwigą Janczurą na czele. Parafian wspiera ks. proboszcz Józef Mokrzycki. Mieszkańcy przystąpili do osuszania ścian i zdrapywania z nich farby. Próbowali też po raz kolejny podnieść sufit. Jednak zakres potrzebnych do wykonania prac przerósł możliwości mieszkańców. – Okazało się, że wszystkie belki pod sufitem były przegniłe i one spowodowały obwieszenie sufitu. Trzeba było odkuć cały sufit. Czekaliśmy długo, ale w końcu udało nam się pozyskać solidną firmę Bashan z Sułowa, która przeprowadziła remont – mówi sołtys J. Janczura.

Firma skuła cały sufit, założyła klamry na 6 najbardziej zniszczonych belek i wzmocniła go 12 nowymi belkami. Obecnie firma równa ściany, które zostaną pomalowane. Za kilka dni murowana część kaplicy będzie odremontowana.

Przeprowadzenie kosztownego remontu nie byłoby możliwe, gdyby nie ogromne wsparcie sponsorów i mieszkańców Słączna i okolic, którzy w każdą trzecią niedzielę miesiąca podczas mszy św. w kościółku zbierali datki na remont. Uruchomiono też specjalne konto na ten cel i w sumie udało się już zebrać 24 tys. zł. Remont wsparli sponsorzy: Nadleśnictwo Milicz, Bank Spółdzielczy Milicz, firma Tarczyński SA, PP SOMET z Sułowa, hotel Libero, Zakład Drzewny Pawłowicz, Michał Chrzęstak z Tarnowskich Gór, Michał Jarosław Sieńko z Wiecławic Star, Paulina Milian ze Szczodrego oraz licznie mieszkańcy ze Słączna.

Nadal można wspierać prace przy remoncie kaplicy w Słącznie, wpłacając datki na konto BS z dopiskiem „Darowizna na kościół w Słącznie” – 94 9582 0000 2000 0008 8066 0107.

Po zakończeniu remontu w części murowanej sołtys z mieszkańcami chce przystąpić do remontu drewnianej części kaplicy, w której msze św. odbywają się teraz w każdą niedzielę o godz. 8:00.