I tura wyborów prezydenckich za nami. Już sondaże przedwyborcze wskazywały, że do urn podejdziemy prawdopodobnie drugi raz, ale zapewne nie do końca dało się przewidzieć rezultat, który przedstawiono Polakom w niedzielny wieczór. Przez całą noc trwało liczenie głosów w zamkniętych lokalach wyborczych.

W Krotoszynie zwycięzcą okazuje się być Bronisław Komorowski z wynikiem 39.64% głosów. Andrzej Duda, lider sondaży powyborczych uzyskał w naszym mieście 30,72% poparcia, a Paweł Kukiz zdobył 18,41%. Daleko w tyle pozostała Magdalena Ogórek z wynikiem 3,04%. Frekwencja w 39 obwodowych komisjach wyborczych wyniosła 46,75% uprawnionych do głosowania.

W porównaniu z wynikami I tury z 2010 roku, spadł wyraźnie elektorat Bronisława Komorowskiego. O ile w niedzielnym głosowaniu uzyskał on niespełna 11 tysięcy głosów, to w 2010 było to ponad 16 tysięcy. Pięć lat temu na Jarosława Kaczyńskiego oddało głos 8700 wyborców, a w tym roku Andrzej Duda zdobył tych głosów tysiąc mniej. Najmocniej jednak wybija się wynik SLD, którego kandydat Grzegorz Napieralski otrzymał w 2010 roku 6200 głosów, co dość mocno kontrastuje z tegorocznym, słabym wynikiem Magdaleny Ogórek. Można więc śmiało przypuszczać, że wynik Pawła Kukiza, w dużej mierze zawdzięcza on elektoratowi Platformy Obywatelskiej.

Należy też zwrócić uwagę na fakt, że tegoroczna frekwencja w mieście jest o 10% niższa, niż w trakcie ostatnich wyborów prezydenckich. W 2010 roku wyniosła ona bowiem 51,12% w pierwszej turze.