Zmarł, bo kosił trawę w upał

55-letni pracownik Zakładu Gospodarki Komunalnej z Jelcza-Laskowic (woj. dolnośląskie) zmarł podczas koszenia trawy. Mężczyzna pracował w kabinie ciągnika, nagle źle się poczuł i stracił przytomność.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Niestety, pomoc przyszła za późno. Przyczyną śmierci najprawdopodobniej był upał. Tego dnia było 35 stopni Celsjusza w cieniu, a w kabinie traktora mogło być nawet dwa razy tyle.
Przełożony 55-latka nie ma sobie nic do zarzucenia. Sprawą zajęła się prokuratura.