• poniedziałek, 17 sierpień 2015 10:08
  •   468

Stonoga dał nogę

Biznesmen skandalista ucieka przed wyrokiem
Biznesmen skandalista ucieka przed wyrokiem Biznesmen skandalista ucieka przed wyrokiem © archiwum

– „Jestem w drodze do bezpiecznego państwa. Tam się za kilkanaście godzin znajdę. Za chwilę odlatuję poza Europę” – obwieścił Zbigniew Stonoga (41 l.) na Facebooku. I przestał odpowiadać na telefony, mejle i SMS-y. Uciekł

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Raczej nie, bo jak twierdzi, wybrał się jedynie na zabieg. Ciekawe, czy uwierzą w to śledczy, którzy chcą go przesłuchać.

Czy Zbigniew Stonoga, człowiek, który upublicznił materiały ze śledztwa o podsłuchiwanych politykach, odleciał? Może tak, a może nie. Ostatnio biznesmen, który chce być politykiem, wysyła w świat różne sygnały.

Fakty są takie, że Prokuratura Apelacyjna w Warszawie wydała postanowienie o zatrzymaniu Stonogi i przeszukaniu jego mieszkania. Ma to związek ze śledztwem w sprawie podejrzenia korupcji w Sądzie Okręgowym w Katowicach. Kilka dni temu Stonoga ujawnił nagrania stawiające w złym świetle działalność tego sądu. To właśnie dlatego działający w imieniu prokuratury policjanci z CBŚ pojawili się u niego w domu.

Wytyczono ogromne działania na jednego człowieka – napisał biznesmen na swoim profilu w Internecie. CBŚ pozostaje niewzruszone. – Pana Zbigniewa Stonogi nie zastaliśmy w piątek, w związku z tym ma się stawić się w poniedziałek w prokuraturze. Mógł wyjechać na granicę, bo nie ma statusu osoby poszkodowanej – mówi Katarzyna Balcar, rzecznik CBŚ.

Oprócz tego Zbigniew Stonoga powinien się zgłosić 31 sierpnia do zakładu karnego, by odsiedzieć roczny wyrok. Został skazany za oszustwo. To w związku z tym groził, że wsadził sobie granat do ust, jeśli orzeczenie sądu nie zostanie odwołane.

Oczywiście nie odwołano wyroku, ale Stonoga nie odpuszcza. Na Facebooku błaga Andrzeja Dudę (43 l.) o ułaskawienie i miota kolejnymi wyzwiskami i oskarżeniami. „Wy gnoję, sejmowi złodzieje, i wy, służący im prokuratorzy i funkcjonariusze różnych służb specjalnych, miejcie się na baczności! Stonoga dojedzie was gorzej, niż w historii ktokolwiek kogokolwiek dojechał! Nie boję się was, świnie. I przyjdzie jeszcze czas zemsty!” – nie przebiera w słowach. Wczoraj telefon Stonogi milczał. W nadchodzących dniach będzie jednak o skandaliście z pewnością głośno.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)