Opel roztrzaskał się na drzewie

Wciąż nie wiadomo, dlaczego doszło do tej tragedii. Wydarzyła się na drodze krajowej między Dąbrową a węzłem autostradowym Prądy na Opolszczyźnie. 36-letni kierowca opla niespodziewanie przejechał na przeciwległy pas ruchu, potem wypadł z drogi i z rozpędem uderzył w drzewo. Zginął na miejscu.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
– Nie miał żadnych szans na przeżycie tak silnego uderzenie – stwierdzili po przybyciu na miejsce policjanci z opolskiej drogówki. Był środek dnia, widoczność świetna, a nawierzchnia drogi sucha. Dlatego śledczy podejrzewają, że do wypadku mogły doprowadzić usterka w samochodzie lub zasłabnięcie kierowcy. Droga pomiędzy Dąbrówką a węzłem Prądy była zablokowana przez kilka godzin.
Ruch przywrócono dopiero po usunięciu resztek rozbitego auta. Śledczy cały czas pracują nad wyjaśnieniem przyczyn wypadku.