Niemcy już żałują, że przyjęli Arabów

Niemcy zawiesiły układ z Schengen. Po tym jak przyjmowanie uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki wymknęło się spod kontroli, przywrócono kontrolę dokumentów.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
W weekend tydzień temu do Niemiec wjechało prawie 30 tys. imigrantów. Szacowano, że w ostatni do kraju przyjedzie kolejne 40 tys. Nie mylono się. Tylko w sobotę do Monachium dotarło prawie 13 tys. nowych osób. To nie przypadek, że właśnie Monachium jest bombardowane falą uchodźców. Bawaria graniczy w Austrią, przez którą napływają ludzie z Bałkanów.
Takiej liczby emigrantów nie sposób rozlokować. Burmistrz miasta Dieter Reiter powiedział „dość”. Podobnego zdania jest minister transportu Niemiec Alexander Dobrindt (45 l.). Lokalni władze apelują do wszystkich niemieckich krajów związkowych o pomoc w ulokowaniu uciekinierów z braku miejsc zmuszonych koczować pod gołym niebem.
W sprawę oblężenia Monachium rząd zorganizował nadzwyczajne posiedzenie. Zmieniono na nim decyzję Angeli Merkel (61 l.) sprzed tygodnia o czasowym otwarciu granicy dla uchodźców z Syrii. Granice z Austrią zabezpieczy dodatkowo 2,1 tys. policjantów federalnych. Jej przekroczenie będzie możliwe tylko po okazaniu dokumentów podróży.