Gosiewska złamała prawo?

Prokuratura Okręgowa w Warszawie sprawdza zawiadomienie w sprawie wydawania sejmowych pieniędzy przez posłankę Małgorzatę Gosiewską (49 l.).
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Według animowanego donosu, z telefonu zarejestrowanego z biura poselskiego posłanki miał korzystać jej syn Eryk, a rachunki za jego używanie wyniosły od kilkudziesięciu od kilkuset złotych miesięcznie. Innymi dowodami na przestępstwo posłanki ma być fakt, iż posłanka wydała od początku kadencji 100 tys. zł sejmowych pieniędzy na paliwo do prywatnego auta, co przekłada się na pokonanie ok. 240 tys. km trasy.
Z doniesień wynika, że to więcej aniżeli całkowity przebieg jej samochodu. – To atak na mnie i element kampanii wyborczej – twierdzi w „Newsweeku” Gosiewska.