Księżyc przybierze krwistoczerowoną barwę! Czyżby był to jeden ze znaków, jakie według św. Jana mamy ujrzeć na niebie i Ziemi tuż przed końcem świata?!

– Kiedy dochodzi do całkowitego zaćmienia Księżyca, jego tarcza jest w cieniu naszego globu, wa wówczas zostaje ona oświetlona przez światło słoneczne, które przechidzi przez ziemską atmosferę. A kiedy tak się dzieje, światło to robi się czerowne – tłumaczy prof. Tomasz Bulik, astronom z Uniwersytetu Warszsawskiego.

Kiedy ujrzymy ów krwawego Ksieżyc? 28 września, między godziną 4.11 a 6.27 rano. Maksimum przypadnie na godzinę 5.23. Srebrny zazwyczaj glob bęedzie nie tylko czerwony, lecz i gigantyczny! Znajdzie się bowiem blisko Ziemi.

Jest się czego bać? Tak, jeśli wierzyć pradawnym proroctwom, w których krwawy Księżyc, jako znak bliskiego końca świata przewija się nader często, również w Piśmie Świętym.

Ale takie przepowienie grozy znajdziemy nie tylo w Księdze Joela czy w Apokalipsie św. Jana. Również sławny zielonoświątkowy pastor Hagge z Cornerstone Church w USA wieszczył zaledwie dwa lata temu, że właśnie „Krwawe Księżyce” będą zwiastować nadciągającą wielką wojnę i ponowne przyjście Chrystusa na Ziemię. Mało tego! Niepokojącym zbiegiem okoliczności wybitny brytyjski prof. Robert Walsh ostrzega przed wielkim meteorem, jaki może uderzyć w nasza planetę – już w ten weekend! Czyżby ekspert pomylił się w swych obliczeniach o jeden tylko dzień? A może krwawy Księżyc stanie się w poniedziałek przerażającym finałem nadciągającej Apokalipsy, jakie śiwadkami staniemy się w najblższych dniach?!