Afera drożdżówkowa

W szkolnym sklepiku w Debrzenie właściciel postanowił sprzedawać drożdżówki, by ratować swój biznes.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Jakub Szyszka ma świadomość, że łamie wciąż obowiązujące przepisy zakazu sprzedaży słodyczy dzieciom, ale mężczyzna nie ma już za co płacić rachunków. Drożdżowki są robione na specjalne zamówienie, z małą ilością posypki i lukru.