Sam wpakował się w ręce policji

Takiego zawiadomienia policjanci z Elbląga (woj. warmińsko-mazurskie) jeszcze nie mieli. 20-latek robił zakupy w sklepie i przy płaceniu z portfela wysunęło mu się niewielkie zawiniątko. Kiedy zauważył stratę, rozpoczął poszukiwania.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Wrócił więc do sklepu, a tam bardzo się zdziwił, gdy zobaczył swoja byłą dziewczynę trzymającą w ręku jego zgubę. Jak się okazało w środku były narkotyki. Dziewczyna nie chciała mu zwrócić zawiniątka, doszło między nimi do szarpaniny. Chłopak postanowił wezwać policję.
Tłumaczył, że dziewczyna nie chce mu oddać jego własności. Mundurowi nie spodziewali się, że narkotyki są powodem sporu, a chłopak swoim telefonem sam zastawił na siebie sidła. 20-latek przekonywał funkcjonariuszy, że amfetaminę nie należy do niego, jednak nie dali temu wiary. Teraz grozi mu do trzech lat więzienia.