• Koźmin Wlkp.
  • środa, 22 listopad 2017 10:56
  •   1315

Zginęli na przejściu dla pieszych

Zginęli na przejściu dla pieszych
Zginęli na przejściu dla pieszych © Gracjan Jaworski

W piątek, 17 listopada, o godz. 5:40 w Koźminie Wielkopolskim, na drodze krajowej nr 15 doszło do tragicznego w skutkach potrącenia. Zginęły dwie osoby, które znajdowały się na przejściu dla pieszych.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Piątek, 17 listopada, rozpoczął się tragicznie w powiecie krotoszyńskim. Przed godziną 6:00 na przejściu dla pieszych na drodze krajowej nr 15 w Koźminie Wlkp. doszło do śmiertelnego potrącenia pieszych, którzy znajdowali się już na przejściu dla pieszych.

– Do tego tragicznego zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych. Dwójka osób, mieszkańcy Koźmina, znajdowała się już na przejściu dla pieszych w fazie końcowej fazie, gdy doszło do potrącenia przez samochód ciężarowy marki DAF prowadzonego przez 61-letniego kierowcę z Gniezna. Potrącił on pieszych. 46-letni mężczyzna zginął na miejscu. 83-letnia kobieta krótko po próbie reanimacji. Na tym obszarze drogi obowiązuje prędkość do 40 km/h. Szczegółowo wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia. Na tę chwilę ciężko jest powiedzieć więcej – informuje mł. asp. Piotr Szczepanik, oficer prasowy krotoszyńskiej policji.

Mieszkańcy Koźmina Wlkp. są poruszeni tragedią. Dwa dni wcześniej doszło do innego tragicznego zdarzenia na trasie Kobylin-Smolice, gdzie zginął kierowca samochodu osobowego, a trzy inne osoby zostały ranne. – Ginie matka i syn. To dla nas szok. Znałam ich. Niesamowita tragedia. Wszyscy „gadają”, że kierowca dostał zawału. Niepojęte jest dla nas to, co się stało – mówili nam mieszkańcy Koźmina.

Policja jednak dementuje te doniesienia. Kierowca w momencie wypadku był świadomy i trzeźwy. Kierował się akurat na pomiar wagi. Piesi z kolei zmierzali prawdopodobnie na przystanek autobusowy. – Badanie okoliczności tego zdarzenia z pewnością potrwają. Powołanie biegli będą musieli zbadać wszystkie możliwe warianty tego zdarzenia – kończy Szczepaniak.

Ciężko na tę chwilę obecną wskazać winnych tego zdarzenia. Ludzie jednak wskazują winę kierowcy i domniemają, że pewnie jechał ze zbyt znaczną prędkością. – W tym miejscu wszyscy jada powyżej 60 km/h/ To taka trasa, że można tutaj rozwijać znaczne prędkości – mówili. O tym jednak zdecydują biegli oraz policja, która wyjaśnia zdarzenia pod nadzorem prokuratury.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)