Od ilu lat działa Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze w Zdunach?
Koło funkcjonuje już 10 lat.

Szkolne koło PTTK zajmuje się głównie rajdami i wycieczkami. Mogłaby Pani opowiedzieć o ostatnich wyjazdach?
Ostatnia wyprawa, w której wzieliśmy udział to 49. Ogólnopolski rajd rowerowy "Jesień Chopinowska". Odbył się on 11-13 września. Organizatorem imprezy był PTTK w Ostrowie Wielkopolskim. Kolejne rajdy to trzecia "Krotoszyńska setka rowerowa". 2 października pojechaliśmy na Ogólnopolski rajd smażonego karpia z metą w Sławoszowicach.

Czy PTTK w Zdunach organizuje także inne formy działania?
Byliśmy współautorami wystawy pod tytułem "Ocalić od zapomnienia" na stryszku zdunowskiego ratusza. Po za tym członkowie koła nadzorują akcję zbierania baterii w celu utylizacji oraz żywności dla zwierząt w schronisku w Krotoszynie. Nasi członkowie biorą udział, także w konkursach samorządowych, powiatowych i wojewódzkich. Zazwyczaj z dobrym skutkiem. Głównie są to konkursy przyrodnicze.

Szkolne koło PTTK działa bardzo prężnie. Czy ta działalność jest dostrzegana?
Tak, już kilkakrotnie nasze koło wygrywało we współzawodnictwie szkolnych kół i klubów PTTK. Ostatni raz 3 lata temu, jeden z naszych członków, Tomasz Kołata, zajął pierwsze miejsce w konkursie wiedzy o Wielkopolsce. Członkowie naszego koła zdobywają odznaki turystyki kwalifikowanej. Kilkoro zdobyło już najwyższe odznakaczenie Orlego lotu".

Ilu członków liczy zdunowskie PTTK?
Każdego roku zapisują się nowe osoby. W każdym rajdzie uczestniczy około 30 turystów, głównie uczniów Gimnazjum i Szkoły Podstawowej. Mamy w swojej ofercie rajdy piesze, rowerowe i autokarowe.

Jak mieszkańcy odbierają tego typu rajdy i imprezy?
Trudno powiedzieć. Nasze koło organizuje rajdy i wyjazdy tylko dla dzieci i młodzieży. Chyba, że są to dorośli-opiekunowie. Dla dorosłych zainteresowanych istnieje drugie koło PTTK.

Rozmawiali Piotr Kasprolewicz i Łukasz Cichy