Samochód trafił do strażaków nie za dużą frekwencję w wyborach, a dzięki wysiłkom gminy. Pojazd wkrótce zostanie zarejestrowany i wcielony do służby, co może potrwać jeszcze ok. 2 lub 3 tygodni. Samochód kosztował 1 mln 100 tysięcy złotych. Jego zakup sfinansowano z budżetu gminy Przygodzice (561 500 zł). Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Komendy Głównej PSP i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. Zastąpi wysłużonego 32-letniego renaulta.

Jak poinformował nas Przemysław Krakowski, wiceprezes zarządu OSP w Przygodzicach, nowe auto ma napęd uterenowiony i czterodrzwiową kabinę przystosowaną do przewodu sześciu osób. Wyposażone jest w radiotelefon, wyciągarkę elektryczną o uciągu 20 ton, działko wodno – piankowe na dachu, zbiornik wody o pojemności 7 tysięcy litrów i zbiornik środka pianotwórczego na 700 litrów. Zasięg rzutu wody wynosi 50 metrów, maksymalna wydajność 3,2 tys. litrów na minutę. Jednostka napędowa Scanii to sześciocylindrowy, rzędowy silnik wysokoprężny z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa Common Rail, który osiąga maksymalną moc 450 KM.

Przemysław Krakowski dodaje, że sprawdzony w boju stary renault, nadal zostanie w Przygodzicach. Trafi jednak na warsztat. „Naprawimy to, czego nie mogliśmy zrobić wcześniej, bo musielibyśmy go na dłużej wycofać ze służby”.

– Tak jak druhowie z jednostki OSP w Przygodzicach są teraz dumni z tego pięknego samochodu, tak samo lokalne władze gminy inwestuje m.in. w bezpieczeństwo. Planując ten zakup, pierwsze środki na to auto zabezpieczyliśmy w budżecie gminy już w ubiegłym roku – przypomniała Janina Wojtysiak, przewodnicząca Rady Gminy Przygodzice.

Pogratulowała nabytku druhom w imieniu całej rady i wójta. W powitaniu pojazdu uczestniczyli jeszcze: Kazimierz Niziołek – wiceprzewodniczący rady gminy. Kornelia Tysiak i Dorota Szmaj – radne z Przygodzic, Robert Wnuk – sołtys, Andrzej Pichet – radny wojewódzki. Samochód poświęcił ksiądz Mateusz Paprocki – strażak i kronikarz w jednostce w Przygodzicach, syn zmarłego w 2019 r. długoletniego jej prezesa – Krzysztofa Paprockiego.

Zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowie Wielkopolskim Roman Matecki wylicza, że ten wóz bojowy jest jednym z czterech pojazdów, które w tym roku trafią do OSP w powiecie i jednym z 62 w województwie wielkopolskim.

– Jako zawodowy strażak muszę przyznać, że obecnie przy tej ilości zdarzeń i często skomplikowanych akcji, OSP jest istotnym wsparciem dla Państwowej Straży Pożarnej. Poziom wyszkolenia strażaków ochotników i ich zaplecze sprzętowe sprawiły, że współczesne straże ochotnicze nie różnią się właściwie niczym od służb zawodowych – mówi Roman  Matecki.