• Krotoszyn
  • czwartek, 27 sierpień 2020 10:56
  •   3743

Sprawa agrafki wraca. Lekarska stanie przed sądem

Sprawa agrafki wraca. Lekarska stanie przed sądem
Sprawa agrafki wraca. Lekarska stanie przed sądem © archiwum

5 lat więzienia grozi lekarce ze szpitalnego oddziału ratunkowego  w Krotoszynie, która nie udzieliła należytej pomocy 6-miesięcznemu chłopcu. Czeka ją rozprawa sądowa.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Przypomnijmy, że do sytuacjo doszło jesienią 2018 r., wówczas do krotoszyńskiego szpitala przyjęto niemowlę, które – jak poinformowali rodzice – połknęło agrafkę. Lekarka dyżurująca poleciła, aby rodzina własnym samochodem udała się na oddział chirurgii dziecięcej szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.

Tak lekarz stwierdził, że agrafka utknęła obok tchawicy. Ostatecznie chłopca zawieziono specjalistyczną karetką do szpitala we Wrocławiu. Sprawą zainteresowała się prokuratura. Według jej opinii lekarka nie zleciła dodatkowych badań dziecka ani transportu medycznego, nie ustaliła też ze szpitalem w Ostrowie Wielkopolskim, czy placówka ta ma możliwość właściwego zajęcia się niemowlęciem. Kobiecie grozi więc 5 lat pozbawienia wolności.

Jak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy, zapytaliśmy rzecznika Prokuratury Regionalnej w Łodzi. – W ubiegłym tygodniu zakończyło się śledztwo w tej sprawie. W oparciu o uzyskaną opinię biegłego lekarce zostały przedstawione zarzuty zarażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – powiedział nam Krzysztof Bukowiecki.

Jak podał, po zakończeniu postępowania akt oskarżenia przeciwko lekarce skierowano do Sądu Rejonowego w Krotoszynie.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)