Jedz pączki na zdrowie
Jak przeżyć tłusty czwartek
© archiwum
Są pyszne. Tak bardzo, że aż trudno powściągnąć apetyt. Zwłaszcza dziś, kiedy tradycja wprost nakazuje objadać się pączkami. Ale jak to zrobić, by nie złożyć zdrowia na ołtarzu łakomstwa?
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
– Ja wprost kocham słodycze – deklaruje urocza Agnieszka (26 l.), sprzątaczka jednej z krotoszyńskiej firm. Zaraz jednak dodaje, że to miłość pełna wyrzeczeń, bo na co dzień unika wszystkiego, co słodkie. Inaczej w tłusty czwartek. – Dzisiaj sobie pofolguję. Zjem kilka pączków, ale na raty – tłumaczy.
– To dobra metoda – ocenia Paula Tuszyńska (27 l.), dietetyczka z Krotoszyna, którą poprosiliśmy o radę, jak zdrowo przeżyć tłusty czwartek. Oto jej zalecenia:
– Klasyczny pączek ma aż 350 kilokalorii. Jeden lub dwa nikomu nie zaszkodzą. Trzy i więcej to już narażenie trzustki na nieprzyjemności. Kto nie zdoła się opanować, niech robi przerwy pomiędzy pączkami. Im dłuższe, tym lepiej.
– Po każdym pączku dobrze jest spalić nieco kalorii. Jak? Na przykład wchodząc po schodach. Jeden pączek to 20 minut takiego wysiłku. A wieczorem – półgodziny spacer. To będzie miły i zdrowy koniec tłustego czwartku – dodaje Tuszyńska.
