Mieszkaniec Koźmina zaginął… na kilka godzin

Na strachu skończyło się zniknięcie mieszkańca Koźmina Wielkopolskiego. Po kilku godzinach mężczyzna jednak wrócił do domu.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W czwartek, 12 października mieszkanka gminy Koźmin zgłosiła zaginięcie swojego męża. – Mężczyzna wyszedł i przez dłuższy okres nie zjawiał się w domu. Zmartwiona kobieta zadzwoniła na policję – mówi st. sierż. Bartosz Karwik, zastępca oficera krotoszyńskiej policji.
Funkcjonariusze wszczęli wówczas poszukiwania stopnia drugiego. – Oznacza to, że sytuacje zniknięcia danej osoby wcześniej już miały miejsce i znajdowała się ona po jakimś czasie – tłumaczy Karwik. I dlatego w poszukiwaniach wzięły udział mniejsze zastępy policji. Jak się okazało mężczyzna cały i zdrowy po kilku godzinach od zgłoszenia zjawił się w domu, a kobieta odwołała zgłoszenie.