Bogdan odmówił, Maciej zwyciężył
W środę, 30 stycznia, Maciej Danielczyk został sołtysem Górki (gm. Kobylin). Dotychczasowy gospodarz – Bogdan Dąbrowski – nie zdecydował się kandydować na kolejną kadencję.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Spotkanie poprowadził radny Rady Miejskiej w Kobylinie Michał Skupin. Później sprawozdanie przedstawił sołtys Bogdan Dąbrowski, rządzący we wsi od 2017 r. Później głos zabrał Rafał Nowacki, który pełnił funkcję sołtysa od 2015 r. do 2017 r., kiedy to został wyznaczony na pełniącego obowiązki burmistrza Kobylina. W międzyczasie burmistrz Kobylina Tomasz Lesiński opowiedział zebranym o budżecie, a szczególnie o inwestycjach i planach na najbliższe lata, takich jak: budowa kanalizacji, budowa przedszkola w Smolicach, budowa grzybka w Starym Kobylinie, czy czyszczenie kanalizacji deszczowej w gminie.
– Podano moje nazwisko jako kandydata, ale zrezygnowałem – mówi ustępujący sołtys. A jaki podaje powód swej decyzji? – Bo i tak by mnie nie wybrali. Słyszałem wcześniej głosy, że nie będą na mnie głosować – ucina Bogdan Dąbrowski, który zastąpił dwa lata temu na stanowisku sołtysa Górki – Rafała Nowackiego, gdy ten mianowany przez premiera pełnił funkcję komisarza w gminie Kobylin.
Jedynym, który zgodził się kandydować na sołtysa, był Maciej Danielczyk. Zyskał zaufanie 29 spośród 33 uczestników zebrania. Do siedmioosobowej rady sołeckiej mieszkańcy Górki delegowali – Łukasza Kulińskiego (25 głosów), Grzegorza Jackowskiego (27 głosów), Sebastiana Sikorę (25 głosów), Dwida Klonowskiego (23 głosy), Tomasza Patryasa (21 głosów) i Tadeusza Waleńskiego (17 głosów).