Czy zostaną postawione zarzuty?
Koszalińska prokuratura wciąż przesłuchuje świadków tragicznego utonięcia trójki dzieci z Sulmierzyc w Darłówku (woj. zachodniopomorskie).
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
W sprawie nie ma żadnego przełomu. Jak informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ryszard Gąsiorowski wciąż przesłuchiwane są po raz kolejny osoby, które mogły coś wnieść do sprawy. – Sytuację mamy taką, że w sumie cały materiał dowodowy już był, ale prokurator zdecydował powtórnie przesłuchać niektórych świadków. Część z tych świadków niestety pozmieniała miejsca zamieszkania i przeprowadziła się. Trzeba na nowo tych ludzi odszukać i w drodze pomocy prawnej dodatkowo przesłuchać. Dopóki te czynności się nie zrealizuje to nie będzie tej przełomowej decyzji czy ktoś w tej sprawie usłyszy zarzuty, bo jest otwarta rzecz – mówi Ryszard Gąsiorowski.
Jak na razie żadnych zarzutów nie usłyszeli ani rodzice tragicznie zmarłych dzieci, ani ratownicy, którzy przebywali w feralny dzień na plaży w Darłówku. Nie wiadomo również czy w ogóle ktokolwiek zarzuty usłyszy. – Jeśli prokurator dojdzie do wniosku, że zarzutów nie da rady przedstawić komuś to sprawa z pewnością będzie zakończona ze stwierdzeniem, że mieliśmy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem, w którym nikt winy nie ponosi – kończy rzecznik.