Wkrótce Memoriał Stefana Schmidta
Członkowie klubu rowerowego „Pędziwiatry”, działającego przy Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Krotoszyn, postanowili oddać cześć pamięci zmarłego kolegi – Stefana Schmidta – organizując rowerowy memoriał.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Był człowiekiem wielu pasji. Był przede wszystkim znakomitym kolarzem i pierwszym w Krotoszynie morsem. Kiedy jeszcze nikt nie myślał o kąpielach w lodowatej wodzie, on już wycinał przeręble. Znany nył także jako artystyczna dusza, bowiem podczas warsztatów plastycznych tworzył przepiękne wizerunki niedźwiedzi. Wzięło się to zapewne z tego, że kiedyś pracował we wrocławskim ZOO – wspomina Juliusz Poczta (64 l.), członek klubu. Wyprawę zaplanowano na sobotę, 7 września.
Cykliści własną są po „teście” trasy memoriału, który ma biec z Krotoszyna do Smolic, gdzie spoczęło ciało ich kolegi. – Wyszedł on nie najlepiej. Pierwotne założenie było takie, aby trasa biegła przez Baszków, leśniczówkę Lila i Długołękę, ale odcinek leśny okazał się nie do przebrnięcia ze względu na suche, piaszczyste dukty – wskazuje Juliusz Poczta.
Dlatego ostatecznie postanowiono nieco zmodyfikować trasę. Cykliści będą mieli do pokonania odcinek biegnący m.in. przez Konarzew, Baszków i Stary Kobylin. – Chęć udziału w memoriale zadeklarowało już ponad 30 osób. Liczymy, że impreza stanie się cykliczna – nie ukrywa Juliusz Poczta. Na uczestników wyprawy na mecie w Smolicach czeka grochówka i konkursy z nagrodami. Nie zabraknie także wspomnień o Stefanie Schmidtu oraz jego ojcu Stanisławie.