Podpalił się pod domem ukochanej
32-latek z Żela nie mógł pogodzić się z rozstaniem ze swoją lubą. Przyszedł więc pod jej dom i oblał się benzyną. Wyjął z kieszeni zapalniczkę i ją zapalił.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Ogień objął całe ciało nieszczęśnika. Paląc się jak pochodnia, stał przez chwilę, aż wreszcie stracił przytomność i upadł. Przechodnie zaczęli go ratować. Na miejscu błyskawicznie pojawili się strażacy, którzy dogasili desperata. Jego stan okazał się bardzo ciężki, śmigłowcem został przetransportowany do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Szpitalu Powiatowym w Łęcznej.
Policjanci na miejscu podpalenia znaleźli plecak mężczyzny, w którym były środki odurzające oraz koktajl Mołotowa. Lubelscy śledczy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.