Nie daj się zabić we własnym mieszkaniu
Sezon grzewczy w pełni. Strażacy zwracają uwagę, że dostają coraz więcej wezwań do pożarów sadzy. W drugi weekend stycznia w powiecie krotoszyńskim było ich aż 5!
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Wszystkie te zdarzenia miały miejsce w domach jednorodzinnych – mówi st. asp. Mateusz Dymarski, zastępca oficera prasowego krotoszyńskich strażaków. Do pożarów sadzy doszło w Krotoszynie, Koźminie Wielkopolskim i Sulmierzycach. – Za każdym razem działania straży pożarnej były bliźniaczo podobne. Strażacy musieli tłumić ogień w przewodach kominowych i usuwać z nich nadpaloną sadzę, a na końcu dogaszać zarzewia ognia. Potem wietrzyli budynki i sprawdzali czy są bezpieczne.
– Na szczęście żadna osoba nie została poszkodowana, nie było też dużych strat materialnych – informuje Mateusz Dymarski. Od początku sezonu grzewczego odnotowano w naszym powiecie aż 51 pożarów. Połowa z nich dotyczyła sadzy w kominach. – Przez tego typu sytuacje często dochodzi do pożarów budynków mieszkalnych i zatruć czadem – ostrzega oficer straży.
- Krotoszyn
- Cz, 21 Sty 12:59
- Wideo
-   186
- Krotoszyn
- Cz, 21 Sty 12:59
- Wideo
-   186
Jak dodaje, przyczyna takich zdarzeń to najczęściej zaniedbanie właścicieli budynków, którzy zapominają o czyszczeniu i kontroli przewodów kominowych oraz używają nieodpowiedniego opału. – Prawidłową eksploatacją kominów zależy od nas. To także my podejmujemy decyzje o zainstalowaniu czujników dymu i tlenku węgla. Nie dajmy się zabić we własnych domach! – apeluje st. asp. Mateusz Dymarski.