W niedzielę, 22 listopada na drodze między Świętoszynem a Miliczem kierowca uderzył w dzika, który wybiegł z lasu.

Miliccy policjanci prowadzą czynności w sprawie ustalenia danych kierowcy volkswagena golfa, który w niedzielne popołudnie 22 listopada uderzył w Sułowie w ogrodzenie, po czym odjechał, jak gdyby nic się nie stało.

10 listopada przed godz. 12:00 wezwano straż pożarną i policję do mieszkania przy ul. Polskiej w Miliczu, gdzie pomocy potrzebowała 75-letnia miliczanka. Jej wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, ale nie mogła wejść do mieszkania kobiety, gdyż drzwi wejściowe były zamknięte na klucz.

W związku ze zbliżającym się okresem zimowym możliwe jest wystąpienie szczególnego zagrożenia dla życia i zdrowia osób bezdomnych, starszych, samotnych i niepełnosprawnych.