Dachowała po zakrapianej majówce
Wypadek na prostej drodze na Podkarpaciu
© archiwum
Fatalnie skończyła się majówka dla 61-letniej kobiety, która po zakrapianej imprezie wsiadła za kierownicę i wywróciła auto na dach. Pierwszy majowy grill osłabił czujność 61-latki.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Piekąc kiełbaski, wychyliła kilka drinków i zapomniała o zasadzie: Piłeś, nie jedź. Kiedy biesiadnicy się rozchodzili, ona wsiadła do auta i ruszyła z fantazją. W okolicy Rudki (woj. podkarpackie) na prostym odcinku drogi straciła panowanie nad kierownicą. Wypadła z jezdni. Próbując wydostać się z rowu, doprowadziła do dachowania auta.
61-latka miała ponad promil alkoholu we organizmie. Poobijana trafiła do szpitala. Jak wydobrzeje, odpowie za jazdę na podwójnym gazie.
Tagged under