Papieska pielgrzymka przypada w setną rocznicę dnia, w którym Matka Boża po raz pierwszy ukazała się w Fatimie trojgu pastuszkom. 10-letniej wówczas Łucji do Santos, jej 9-letniemu bratu Franciszkowi i 7-letniej siostrze Hiacyncie. Od 13 maja do 13 października 1917 r. rodzeństwo doświadczyło sześciu objawień. Za ich pośrednictwem Maryja wzywała ludzi do modlitwy różańcowej, nawrócenia i pokuty. Przekazała tez trzy tajemnice. Piękna Pani – jak mówiły dzieci – zapowiedziała wczesną śmierć Hiacynty i Franciszka, wybuch II wojny światowej, nawrócenie Rosji i koniec komunizmu oraz męczeńską śmierć papieża. Ostatnia tajemnica została ujawniona dopiero w 2000 r., ale według niektórych duchownych i badaczy, tylko częściowo. Jej skryta treść ma przeprowadzić grzechy kleru i armagedon.
Rodzeństwo Franciszek i Hiacynta zostanie kanonizowane przez papieża m.in. za sprawą cudownego uzdrowienia 5-letniego wówczas Lucasa z Brazylii. 3 marca 2013 r. wypadł on z okna domu swojego dziadka. Spadł z wysokości 6 metrów i roztrzaskał mózg (utracił jego część). Rodzice Lucasa z siostrami karmelitkami modlili się do Franciszka i Hiacynty o cud. Chłopiec obudził się 9 marca. Lekarze nie umieli wyjaśnić jego nagłego uzdrowienia. Lucas weźmie udział w sobotniej mszy. Trzecia uczestniczka objawień fatimskich, siostra Łucja Dos Santos, która zmarła w 2005 roku, zostanie kanonizowana prawdopodobniej jeszcze w tym roku.