• Bożacin
  • wtorek, 22 sierpień 2017 09:56
  •   1560

Wyciek niebezpiecznej substancji

Wyciek niebezpiecznej substancji
Wyciek niebezpiecznej substancji © sekc. Szymon Kujawa.

W czwartek, 17 sierpnia na ul. Wróżewskiej w Bożacinie (gm. Krotoszyn) doszło do wypadku z udziałem samochodu ciężarowego. Pojazd wjechał do rowu. Wypadły z niego beczki z niebezpiecznymi substancjami chemicznymi.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Po odebraniu informacji o zdarzeniu na miejsce wysłano samochód gaśniczy z krotoszyńskiej OSP. Na poboczu drogi stał pojazd ciężarowy z uszkodzonym przodem. Za nim zalegały beczki, spośród których jedna była rozszczelniona, a substancja rozlała się na ziemię.

W związku z tym do działań zadysponowano ciężki samochód gaśniczy oraz pojazd ratownictwa technicznego. Strażacy, wyposażeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych, przeprowadzili rozpoznanie. Kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń. W rowie i na przydrożnej łące znajdowały się plastikowe beczki koloru czarnego i niebieskiego oraz jeden pojemnik plastikowy typu mauser.

Wyznaczono więc 100-metrową strefę zagrożenia i ewakuowano okolicznych mieszkańców – mówi bryg. Tomasz Niciejewski, rzecznik prasowy KP PSP w Krotoszynie. – Wezwano także specjalistyczną jednostkę straży pożarnej z Ostrowa Wlkp., zajmującą się skażeniami chemicznymi. Powiadomione zostały Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i Zespół Zarządzania Kryzysowego w Krotoszynie.

Jak ustalono, w beczkach znajdowały się detergenty do czyszczenia, środki spieniające i czyszczące, benzyna ekstrakcyjna, rozpuszczalnik przemysłowy, środki powierzchniowo czynne, toluen. - Na szczęście rozszczelnieniu uległ tylko pojemnik z detergentem do czyszczenia, którego wyciekło ok. 90 litrów. Środek ten nie zagrażał środowisku naturalnemu – wyjaśnia Niciejewski.

Wszystkie beczki z substancjami chemicznymi załadowano do samochodu podstawionego przez przewoźnika, a rozlaną ciecz wraz z ziemią przeniesiono do specjalnych pojemników. Działania strażaków trwały ponad trzy godziny.

Jak się okazuje, na tej drodze obowiązuje zakaz poruszania się pojazdów powyżej ośmiu ton. – Kierowca w ogóle nie powinien tą drogą jechać. Został ukarany mandatem w wysokości 1300 zł – informuje mł. asp. Teresa Walkowiak, zastępca oficera prasowego z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)