Kaczor w Smoszewie po raz drugi
Ponad pół tysiąca osób podziwiało w niedzielę, 17 września w Smoszewie (gm. Krotoszyn) zawody po nazwą „Kaczor”. Zawody w zrywaniu kaczora organizowane były w Smoszewie wiele lat temu. Ostatni raz – na początku lat. 80. XX w.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Zawody jeździeckie, w których wystartowało 25 mężczyzn i kobiet, odbyły się na ściernisku przy skrzyżowaniu ul. Chwaliszewskiej z Leśną. Wyścigi wygrali: Wojciech Ziemmermann (kłus), Karol Wodniczak (galop), Karol Króla (powożenie zaprzęgiem) i Karol Wodniczak (konkurencje sprawnościowe).
Zrywanie kaczora to przejazd przez drewnianą bramę, na której zawieszono pluszowego kaczora (dawniej było to kaczor prawdziwy). W momencie przejazdu jeździec musi stanąć na swoim rumaku, aby zerwać ptaka. Konkurencję tę wygrał Karol Królak z Wtórka w gminie Ostrów Wielkopolski.
Dla widzów przygotowano także inne atrakcje, jak np. kino 7D i stoiska gastronomiczne. Dzieci natomiast mogły bawić się na dmuchawcach. Po zawodach zagrał czeski zespół Nudlicky.
Organizatorami drugiej edycji reaktywowanej imprezy były stowarzyszenia Smoszew Nasza Wioska i Rekreacyjny Klub Jeździecki Krotoszyńska Kawalkada. Imprezę na wesoło prowadzili Mariusz Ossowski ze Smoszewa i krotoszynianin Grzegorz Kotecki.