Prohibicja od 22 do 6 rano
Już niedługo w nocy trudno będzie kupić alkohol. Gminy będą mogły wprowadzić nocną prohibicję. Wiele sklepów monopolowych czeka bankructwo.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Od nowego roku radni będą mogli ograniczać nocną sprzedaż piwa czy wina. Zakaz może obowiązywać od godz. 22:00 do 6:00. Sejm przyjął bowiem nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości. – My dajemy możliwość, a to samorząd zdecyduje, czy z niej skorzysta i w jakim zakresie – tłumaczy Szymon Sękowski vel Sęk (35 l.), pomysłodawca ustawy. Ewentualny zakaz uderzy przede wszystkim w sklepy monopolowe. W nocy trunki nadal będzie można serwować w restauracjach i pubach.
Nowe przepisy spodobały się części samorządów. W wielu miejscowościach mieszkańcy skarżyli się bowiem na zakłócenie ciszy nocnej przez klientów sklepów monopolowych. Z tego powodu władze Wrocławia już dwukrotnie próbowały wprowadzić nocną prohibicję, ale za każdym, razem uchwałę w tej sprawie unieważniał wojewoda. Teraz chcą o tej sprawy wrócić. – To dobrze, że to rady gmin w końcu będą mogły decydować. Rozważamy wprowadzenie ograniczenia sprzedaży alkoholów wysokoprocentowych – mówi Andrzej Nabzdyk, wrocławski radny.
Posłowie PiS zaostrzyli przepisy, by zmniejszyć spożywanie alkoholu, które w Polsce jest jednym z najwyższych w Europie. Według Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na jednego mieszkańca przypada ponad 10 l czystego alkoholu rocznie.