Brak sali sporym problemem
Szkoła Podstawowa w Sulmierzycach potrzebuje renowacji parkietu w sali gimnastycznej. Radny Daniel Kulawski zwrócił uwagę, że sala nie spełnia żadnych norm, przez co nie można na niej grać w żadne dyscypliny zespołowe.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Sprawozdanie za 2017 r. podczas połączonej komisji rady miejskiej przedstawiła dyrektorka sulmierzyckiej szkoły podstawowej Beaty Koprowska. W minionym roku udało się m.in. wyremontować salę lekcyjną, pomalować toalety i zaplecze socjalne, a w Sali gimnastycznej została przeprowadzona konserwacja parkietu. – Tam również pomalowaliśmy szatnie i toalety. W październiku, wyremontowaliśmy gabinet pielęgniarski i zakupiliśmy do niego wyposażenia – mówiła. W placówce pojawiły się również dwie tablice interaktywne.
W tym roku planowana jest zaś renowacja parkietu w sali gimnastycznej. – Co roku go konserwujemy, ale wymaga szlifowania. Będzie to kosztować mniej więcej niż 8 tys. zł – mówiła rajcom. Jak usłyszała, miasto postara znaleźć środki na tę inwestycję. Potrzebny będzie również remont sali lekcyjnej nr 4, ale szkoła wykona go własnym sumptem.
Głos w tej sprawie Sali gimnastycznej zabrał radny Daniel Kulawski. – Sala to kwestia probelmatyczna. Nie mamy obiektu z prawdziwego zdarzenia, jak Koźmin czy Kobylin. Była kiedyś przeprowadzona analiza, aby w ciągu kilku lat powstała, ale nic się nie dzieje. A sala obecnie nie spełnia żadnych wymogów wielkościowych – mówił radny. Dodał, że nie można grać ani w siatkówkę ani w koszykówkę, a odbywajace się tam występy artystyczne młodzieży szkolnej goście muszą ogladać zza drzwi. – Temat sportu w Sulmierzycach, nie ukrywam, że mnie boli – podsumował.
Po tej wypowiedzi przewodniczący Adam Orzeczyński zauważył jednak, że pomimo tego osiągnięcia miejscowych sportowców są pokaźne. Dyrektorka z kolei dodała, że dzieci gdy na dworze jest cieplej uczęszczają na pobliskie boiska Orlik, gdzie odbywają się zajęcia z zachowania fizycznego.