Dali im grosze, a obiecywali kokosy
Od wielu dni z ust polityków, PiS słyszymy, że nie stać rządu – mimo świetnych wyników gospodarczych – by dać niepełnosprawnym 500 złotych dodatku na życie, którego oczekują.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
A cztery lata temu, gdy – przypomnijmy – „Polska była w ruinie”, ówczesny szef klubu PiS, a dzisiaj szef MON Mariusz Błaszczak (49 l.) domagał się, by świadczenie pielęgnacyjne wynosiło… połowę średniej krajowej!
W nocy Sejm przyjął ustawę podwyższającą rentę socjalną z 863,03 zł do 1 029,80 zł. PiS odtrąbiło sukces. A w 2014 roku uważało, że niepełnosprawnym trzeba dać znacznie więcej! – Wynagrodzenie przeciętne oddaje sytuację gospodarczą kraju w określonym roku, a więc funkcja przeciętnego wynagrodzenia naszym zdanie powinna być wysokość zasiłku pielęgnacyjnego – mówił 26 marca 2014 r. na konferencji w Sejmie ówczesny szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Na tej samej konferencji był pytany, czy 1 680 zł miesięcznie, jakich żądają rocznie rodzice niepełnosprawnych, to są wygórowane żądania, i co zrobić, żeby ten protest się skończył. – To jest pytanie do szefa rządu. Zdaje się, usłyszał, jakie są oczekiwania tych ludzi – mówił Błaszczak, domagając się przesunięcia na zasiłki dla niepełnosprawnych przeznaczonego na budowę dróg lokalnych. – 500 mln na ten cel w zupełności wystarczy – mówi. Dzisiaj rząd na ten cel planuje kilka miliardów. A na niepełnosprawnych nie ma…