Będzie powtórka w Sulmierzycach?
Będzie tak jak w ostatnich wyborach uzupełniających. O fotel burmistrza Sulmierzyc zawalczą – urzędujący Dariusz Dębicki (PSL) oraz Daniel Kulawski (własny komitet wyborczy).
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Dariusz Dębicki – herbu „zielonej koniczynki”, liczy na docenienie jego dotychczasowej pracy i dorobku samorządowego. – Starałem się przekonywać do siebie przez ostatnie dwa lata, a jak to teraz oceniają ludzie, dowiemy się w dniu wyborów – wskazuje Dariusz Dębicki, burmistrz Sulmierzyc, kandydat na ten urząd z ramienia PSL-u. Skupić chciałbym się na pozyskaniu środków zewnętrznych. – To jest podstawa, żeby móc cokolwiek w mieście robić – przekonuje przedstawiciel PSL.
Burmistrz kompletuje także „ekipę”, która wystartuje z ramienia partii do rady, a na którą będzie mógł ewentualnie liczyć po objęciu urzędu. – Trwają rozmowy o ewentualnej koalicji. Otrzymałem propozycję współpracy z innym komitetem – zaznacza zagadkowo Dariusz Dębicki. I tu stawia pauzę. Jednak w mieście słyszy się, że kandydat ludowców prawdopodobnie może liczyć na wsparcie SIO a nawet aktualnie rządzącej partii, czyli Prawa i Sprawiedliwości. – Ma całkiem niezłe kontakty z senatorem Mikołajczykiem i wicewojewodą Maląg – mówi mieszkańcy Grodu Sulimira.
O fotel burmistrza ponownie zawalczy też radny – Daniel Kulawski. Ma własny komitet. – W połowie września będę miał gotowy projekt polityczny. Na pewno będzie w nim chodziło o dobro tego miasta. W kampanii często używa się stwierdzenia „czas na zmiany” i uważam, że taki też czas nastał w Sulmierzycach i myślę, że taką pozytywną zmianę mogę zagwarantować – przekonuje Daniel Kulawski i przyznaje, że również szuka osób, na które później ewentualnie będzie mógł liczyć w radzie. – Wiadomo, żeby projekt polityczny nie był skazany na klęskę, musi za tym iść jakaś grupa. Aktualnie trwają szerokie rozmowy, analizy i wszystko to się właśnie dzieje – tłumaczy kandydata na najwyższy urząd w mieście.