Groźny pożar w Sulmierzycach
Rodzina z Sulmierzyc przeżyła nie tylko chwile grozy. Była też obawa, że stracą cały swój majątek i dach nad głową. Na szczęście z pomocą przyszli strażacy.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Zaczęło się od pożaru budynku gospodarczego w Sulmierzycach. Obiekt stanął w ogniu. Ale co gorsze – połączony był szeregowo z domem jednorodzinnym. – Istniało więc realne zagrożenie utraty całego dobytku – podkreśla pkt. Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. Na szczęście w chwili wybuchu pożaru właścicieli nieruchomości nie było na miejscu.
Do walki z żywiołem wysłano dwa zastępy strażaków – zawodowców z Krotoszyna oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Sulmierzyc, Chwaliszewa, Biadek i Zdun. – Po rozpoznaniu okazało się, że ogień trawi budynek gospodarczy, w którym zlokalizowana jest kotłownia, pomieszczenia socjalno-bytowe oraz magazyn drewna i przedmiotów użytkowych – wylicza Patryas. Kiedy strażacy dotarli na miejsce, pożar był w pełni rozwinięty i zagrażał pomieszczeniom mieszkalnym.
Pożarnicy natychmiast odłączyli zasilanie w płonącym budynku i rozpoczęli działania gaśnicze. W tym czasie kolejne jednostki pożarnicze docierały do Sulmierzyc. – Dzięki temu można było zwiększyć intensywność podawania środka gaśniczego – doprowadzając do stłumienia pożaru – wskazuje rzecznik prasowy krotoszyńskiej straży pożarnej.
Jednocześnie grupa strażaków kontrolowała sytuację w budynku mieszkalnym, by nie dopuścić do rozprzestrzeniania się ognia. – Dzięki sprawnej akcji gaśniczej udało się uratować część mieszkalną kompleksu. Po ugaszeniu pożaru mienia zgromadzone w budynku gospodarczym zostało usunięte na zewnątrz i dogaszone prądem wody – informuje kpt. Tomasz Patryas.