• Krotoszyn
  • czwartek, 14 luty 2019 09:51
  • 5 zdjęć
  •   1659

13-latek podłożył ogień w kościele

13-latek podłożył ogień w kościele
13-latek podłożył ogień w kościele © JRG PSP Krotoszyn

13-latek wszedł do kruchty krotoszyńskiego kościoła i podpalił znajdujące się w niej worki z ubraniami. Później stał w pobliżu, patrząc, jak przebiega akcja gaśnicza. Okazuje się, że nastolatek już wcześniej wzniecał pożary. W sąsiednim Miliczu podpalił drzewka i wózki dziecięce.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Ogień wydobywający się kruchty kościoła pw. św. Piotra  Pawła w Krotoszyn zauważył przejeżdżający pobliską drogą kierowca. Mężczyzna zatrzymał się i pobiegł gasić pożar. – Jakaś kobieta dzwoniła już na straż pożarną, więc ja gaśnicą gasiłem te płonące reklamówki. Gdy skończył się proszek, chwyciłem bryłę śniegu i nim zasypałem tlące się resztki – opowiada Grzegorz Półrolniczak.

W reklamówkach, które zajął ogień były ubrania dla ubogich. Po chwili do Grzegorza Półrolniczaka dołączył strażnik miejski – Maciej Baran. – Akurat patrol przejeżdżał i zauważył pożar. Zatrzymali się i strażnik ruszył z pomocą – obrazuje Waldemar Wujczyk, komendant krotoszyńskiej straży miejskiej.

W imieniu parafii, księży wikariuszy oraz własnym pragnę złożyć podziękowania wszystkim służbom, instytucjom oraz osobom, które przyczyniły się do szybkiego i sprawnego przeprowadzenia działań ratowniczo – gaśniczych podczas gaszenia pożaru kruchty naszego kościoła. W sposób szczególny dziękuje dwóm osobom, które jako pierwsze zauważyły pożar, wezwały służby i podjęły działania prowadzące do ugaszenia ognia. Dzięki państwu poświęceniu i zaangażowaniu cała akcja przebiegła sprawnie i szybko, co pozwoliło zapobiec większej tragedii.

KS. DARIUSZ KOWALEK
proboszcze parafii pw. św. ap. Piotra i Pawła w Krotoszynie

Mężczyźnie udało się ugasić płomienie jeszcze przed przybyciem pożarników. Ale w głównej nawie kościoła było spore zadymienie. Niestety, wszystkie drzwi były zamknięte. – Strażacy wykorzystując hydrauliczną wyważarkę oraz sprzęt tnący wykonali dostęp do wnętrza kościoła – mówi kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie. Pożarnicy w sprzęcie ochrony dróg oddechowych weszli do świątyni, otworzyli resztę drzwi i rozpoczęli oddymianie. – Po przybyciu na miejsce kościelnego otwarto wejście na chór i poddasze, które również zostało oddymione i sprawdzone kamerą termowizyjną – dodaje Patryas..

W czasie, gdy strażacy prowadzili akcję gaśniczą – skierowani na miejsce pożaru mundurowi przepytywali świadków. Istniało bowiem podejrzenie podpalenia ubrań w kruchcie. Dlatego przejrzano monitoring. – Funkcjonariusze zauważyli na nagraniu chłopca, który wszedł do kruchty. Po jakimś czasie wyszedł i bacznie obserwował – co się stanie. Po chwili pojawiły się płomienie – relacjonuje asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. Funkcjonariusze skontaktowali się więc kolegami obecnymi przed kościołem, by przekazać im rysopis chłopca podejrzanego o podpalenie.

Okazało się, że dziecko cały czas było na miejscu. – W czasie, kiedy policjanci wykonywali oględziny i rozpytywali świadków, ten sam chłopiec był w pobliżu i obserwował pracę funkcjonariuszy – mówi Szczepaniak. 13-latek z Krotoszyna został zatrzymany i przesłuchany w obecności matki. – Przyznał się do podpalenia.

Jak się okazało, to nie pierwszej podpalenie, którego dopuścił się 13-latek. Kilka tygodni wcześniej chłopiec był u rodziny w Miliczu. I ta na pobliskim osiedlu wzniecił trzy pożary – o czym pisaliśmy już na naszych łamach. Najpierw podpalił drzewka rosnące przy ogrodzeni boiska piłkarskiego. – Spaleniu uległo kilkanaście drzewek oraz piłko chwyty. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a wartość strat wyniosła kilkanaście tysięcy złotych – wyliczał wówczas Sławomir Waleński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Miliczu. Kolejny, celem nastolatka były wózki dziecięce stojące na klatce schodowej w miejscowych blokach.

Po analizie śladów, przesłuchaniu świadków i obejrzeniu nagrań z osiedlowego monitoringu ustalili, że to właśnie 13-latek krotoszynianin jest podpalaczem. – Chłopiec został zatrzymany. W obecności matki został przesłuchany a następnie zwolniony – obrazuje Waleński. Teraz młodym podpalaczem zajmie się sąd rodzinny i nieletnich w Krotoszynie.

Galeria ilustracji

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)