Zrobią chodniki za kasę z alkoholu?
Niemal milion złotych wpłynęło do budżetu Krotoszyna z opłat za pozwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych. I lokalne władze mają problem.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Nie dlatego, że nie wiemy, jak wykorzystać te pieniądze, ale dlatego, że nie można ich wydać na co się chce – przyznaje Grzegorz Galicki, skarbnik gminy Krotoszyn. Przypomina, jak kilka lat temu ówczesny burmistrz – Julian Jokś – zasugerował, by kasa ze sprzedaży alkoholu poszła na budowę chodników. – To mnie się podobało, burmistrz słusznie stawiał wnioski, że przecież można chodnik zrobić. Bo kto ma problemy ze spożywaniem, nie złamie sobie nogo. Więc będzie to wydatkowane w ramach przeciwdziałania alkoholizmowi – wspomina ze śmiechem strażnik gminnej kasy.
Niestety, pomysł Juliana Joksia nie został zaakceptowany przez RIO. Dlatego dziś urzędnicy główkują – jak zagospodarować 207 tys. 150 zł. – Muszą być wydatkowane w ramach przeciwdziałania alkoholizmowi i narkomanii. Róbmy więc wszystko, by w ramach programów, które mamy, wydatkować je – mówi Galicki.