Obecnie na będącej pod pieczą Powiatowego Zarządu Dróg ul. Floriańska trwa wymiana nawierzchni jezdni i chodnika. To ostatni etap prac. Pierwszym etapem były roboty związane z kanalizacją, wykonywane przez firmę Koźmińskie Usługi Komunalne.

Ze względu na decyzję kaliskiej konserwator zabytków, która uznała, że krawężniki powinny być z granitu, zakończenie prac kilkakrotnie przesuwano. Pojawiły się bowiem trudności z zakupem materiału. – Datę zakończenia robót zmieniono z 31 października na 30 listopada. Myślę, że to będzie termin ostateczny – stwierdził Paweł Radojewski (57 l.), wicestarosta krotoszyński.

Na sesji powiatowej interpelację dotyczącą Floriańskiej złożył radny Jacek Zawodny (43 l.). Jak przypomniał, nie była pierwsza w tej sprawie – poprzednie pochodziły z czerwca i września. – Bardzo proszę o wyjaśnienia i konkretną odpowiedź dotyczącą prac na tej drodze. Składam również wniosek o szczegółowe sprawdzenie przebiegu remontu przez komisję rewizyjną – powiedział.

Temat podjęto także podczas posiedzenia komisji rady miejskiej w Koźminie Wielkopolskim. – Kto zdecydował o tym, że przy remoncie niezbędna jest obecność konserwator zabytków? – zapytał radny Karol Jankowiak. Zastanawiał się też, czy oprócz budynku straży pożarnej przy ulicy stoją jakieś zabytkowe nieruchomości.

– Pani konserwator wyznaczyła cenny z jej punktu widzenia obszar. Tu nawet nie chodzi tylko o obiekty zabytkowe, ale o tamtejszy wygląd urbanistyczny – poinformował wiceburmistrz Jarosław Ratajczak. Dodał, że przy prowadzeniu robót ziemnych w tej okolicy istnieje możliwość natrafienia na jakieś cenne historyczne przedmioty. – Absurdalny jest fakt, że po jednej stronie drogi jest krawężnik granitowy, a po drugiej już betonowy, bo tylko jedna ze stron podlega nadzorowi konserwatorskiemu – stwierdził zastępca burmistrza.

Sprawę wyjaśnił burmistrz Maciej Bratborski (53 l.). – Różnica wynika z faktu, że oddając do użycia dom kultury, wyremontowaliśmy fragment drogo na tym odcinku. Koźmińscy radni zastanawiali się czy podobne jest w przypadku Floriańskiej nie będzie w przypadku renowacji chodnika ul. Kościelnej. Układ urbanistyczny wymagający nadzoru obejmuje bowiem sporą część miasta.